1114. Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego
- Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego, * chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego.
- Bóg mój, Zbawienie moje, jedyna otucha, * Bóg mi rozkoszą serca i weselem ducha.
- Bo mile przyjąć raczył Swej sługi pokorę, * łaskawym okiem wejrzał na Dawida córę.
- Przeto wszystkie narody, co ziemię osiędą, * odtąd Błogosławioną mnie nazywać będą.
- Bo wielkimi darami uczczonam od Tego, * którego moc przedziwna, Święte Imię Jego.
- Którzy się Pana boją, szczęśliwi na wieki, * bo z nimi miłosierdzie z rodu w ród daleki.
- Na cały świat pokazał moc Swych ramion Świętych, * rozproszył dumne myśli głów pychą nadętych.
- Wyniosłych złożył z tronu, znikczemnił wielmożne, * wywyższył, uwielmożnił w pokorę zamożne.
- Głodnych nasycił hojnie i w dobra spanoszył, * bogaczów z niczym puścił i nędznie rozproszył.
- Przyjął do łaski sługę, Izraela cnego, * wspomniał nań, użyczył mu miłosierdzia Swego.
- Wypełnił, co był przyrzekł niegdyś ojcom naszym, * Abrahamowi z potomstwem jego wiecznym czasem.
- Wszyscy śpiewajmy Bogu w Trójcy Jedynemu, * chwała Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.
- Jak była na początku, tak zawsze niech będzie, * teraz i na wiek wieków niechaj słynie wszędzie.